Ewa Demarczyk - Tomaszów
A może byśmy tak, najmilszy,
wpadli na dzień do Tomaszowa?
Może tam jeszcze zmierzchem złotym
ta sama cisza trwa wrześniowa...
W tym białym domu, w tym pokoju
gdzie cudze meble postawiono,
musimy skończyć naszą dawną
rozmowę, smutnie nie skończoną.
( Tomaszow )
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona...
Томашев
Юлиан Тувим
А может нам с тобой в Томашев
Сбежать хоть на день, мой любимый.
Там, может, в сумерках янтарных
Все тишь сентябрьская стынет.
( Томашев )
Из ясных глаз моих ложится
Слезою след к губам солёный
А ты молчишь, не отвечаешь
и виноград ты ешь зелёный.
С Днем святого Валентина всех!
A może byśmy tak, najmilszy,
wpadli na dzień do Tomaszowa?
Może tam jeszcze zmierzchem złotym
ta sama cisza trwa wrześniowa...
W tym białym domu, w tym pokoju
gdzie cudze meble postawiono,
musimy skończyć naszą dawną
rozmowę, smutnie nie skończoną.
( Tomaszow )
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona...
Томашев
Юлиан Тувим
А может нам с тобой в Томашев
Сбежать хоть на день, мой любимый.
Там, может, в сумерках янтарных
Все тишь сентябрьская стынет.
( Томашев )
Из ясных глаз моих ложится
Слезою след к губам солёный
А ты молчишь, не отвечаешь
и виноград ты ешь зелёный.
С Днем святого Валентина всех!
